Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 135, wczoraj: 273
ogółem: 1 113 129
statystyki szczegółowe
|
...
Czarni Otmuchów – Stal
Mecz w Otmuchowie odbywał się bardzo źle przygotowanym boisku, wysoka i nierówno skoszona trawa przeszkadzała naszym skrzydłowym w dryblingach. Filip Herman i Mateusz Młynarczyk „szarpali” w bocznych sektorach lecz piłka w decydujących momentach stawała w trawie.
W pierwszej połowie mecz odbywał się w pod nasze dyktando i już w 10 minucie objęliśmy prowadzenie po szybkiej akcji Adama Zachwieja. Powinniśmy prowadzić przynajmniej różnicą trzech bramek lecz Adam oraz Mateusz nie zdołali już podwyższyć wyniku. Otmuchów swoje akcje w głównej mierze kierował do swojego wysokiego napastnika, który siłą fizyczną oraz wzrostem przewyższał wszystkich zawodników na boisku. I w 25 minucie chwila nieuwagi naszych obrońców i bardzo mocnym strzałem doprowadził do remisu.
W drugiej połowie przez 10 minut byliśmy stroną dominującą lecz nie potrafiliśmy groźnie zaatakować i oddać celnego strzału. Do końca zostało 20 minut i chłopcy dzielnie walczyli z zawodnikiem gospodarzy, który jako jedyny stwarzał zagrożenie pod naszą bramką. W końcówce spotkania właśnie on zdobył bramkę po dobitce własnego strzału. Szkoda końcowego wyniku ponieważ byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i tylko siła fizyczna jednego zawodnika przesądziła o losach spotkania.
Bramka: Adam Zachwiej
Stal – Polonia Nysa
Na własnym boisku podejmowaliśmy zespół z Nysy. Był to jeden z najlepszych meczy w naszym wykonaniu pod względem utrzymania piłki i stwarzania sytuacji w ofensywie.
Graliśmy bardzo mądrze szeroko i szybko operując piłką utrzymując się przy niej. Sytuacje swoje miał Adam oraz Mateusz, dzielnie w ofensywie walczył Filip i swoimi dryblingami stworzył kilka świetnych okazji. Dobre zawody rozgrywali Jakub Senecki oraz Norbert Kuziemski. Niestety pomimo lepszej gry straciliśmy 3 bramki tylko przez nasze proste błędy, które nigdy się nie przytrafiły i mam nadzieję, że już nigdy się nie pojawią. Adam Zachwiej w końcówce spotkania trafił dla nas.
W drugiej połowie zespół z Nysy zresztą jak przez całe spotkanie wybijał piłkę do przodu. Bramkarz obrońca czy pomocnik grał po prostu „lagę” i szybcy napastnicy ścigali się z naszymi zawodnikami. Dzięki temu Nysa stworzyła sobie kilka sytuacji lecz nasi bramkarze wszystko bronili. Kolejne dwie bramki straciliśmy znowu po łatwych stratach i tylko sobie możemy zawdzięczać stratę bramek.
Był to kolejny mecz gdzie siły nam starcza na 40 minut i pomimo chęci nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z zespołami starszymi. Ale i tak możemy być z siebie zadowoleni bo mamy pomysł na grę i jesteśmy konsekwentni w tym co robimy, z całą pewnością nauka w tym sezonie nie pójdzie w las.
Bramka: Adam Zachwiej
A zespołowi z Nysy i szalonym rodzicom stojącym za linią oraz za swoją bramką życzymy samych zwycięstw
Młodzicy » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 15 |